Zdrada partnera sprawia ogromny ból. Może zniszczyć życie, poczucie własnej wartości, bezpieczeństwa. Ale nie musi tak być! Pamiętaj, świat nadal istnieje, nie skończył się wraz z twoją miłością. Znajdź w nim dla siebie najlepsze miejsce i ciesz się życiem. Jak stworzyć szczęśliwy związek? 5 ważnych obszarów Jak stworzyć szczęśliwy związek? 5 ważnych obszarów Zastanawiałam się kiedyś, jak stworzyć szczęśliwy związek. A potem go po prostu stworzyłam. No dobra, wcale nie tak po prostu. I wcale nie sama. Wymagało to kilku (nastu?) lat nieustannego uczenia. Tylko wtedy twój związek może zostać odbudowany na nowej podstawie miłości, szacunku i zaufania. Aby dowiedzieć się więcej o psychologicznej dynamice zdrady i dowiedzieć się, jak odzyskać mężczyznę po zdradzie, zapraszam do lektury „ Klucza Do Odzyskania „, który jest najbardziej autorytatywnym podręcznikiem na temat Ważne, abyśmy mieli świadomość, że każdy związek po zdradzie można odbudować, lecz potrzebna jest zmiana postrzegania rzeczywistości, Naszej emocjonalności, Naszej walki o siebie samych i obrony własnych granic, potrzeb, emocji i pragnień. Jest to niezbędne, aby się uratować i aby wiedzieć, co dalej będzie z nami i co będzie Walka o związek po zdradzie może być trudna, ale nie niemożliwa. Kluczem do sukcesu jest otwarta rozmowa, praca nad zaufaniem, zmiana postaw, szukanie profesjonalnej pomocy i dbanie o samopieczę. Pamiętaj, że proces odbudowy relacji po zdradzie wymaga czasu i zaangażowania obu stron. Nie trać nadziei, jeśli napotkasz trudności. Barbara Strójwąs: Zdarza się, że czujemy, że coś jest nie tak i zaczynamy szukać, ale gdy dokopujemy się do prawdy – po chwilowej satysfakcji, że coś wiem i mogę tę wiedzę wykorzystać - dopada nas przerażenie przed tym, że rozsypie nam się to, co już znamy i co mamy poukładane. . Strona Główna Choroby Kryzys W Związku Szczęście Po Zdradzie 18 odpowiedzi Witam. Czy da się wybaczyć zdradę ? to zdarzyło się 4 lata temu(tyle trwa związek )bądź nawet na etapie przed związkiem. Powoduje to kłótnię i brak zaufania. Mam ciężki czas (choroby bliskich osób), różnego rodzaje stres. Nie potrafię cieszyć się życiem. Kocham partnera,ale boje się , że tak naprawdę to niszczy mnie to rozpamiętywanie. Jestem nieszczęśliwa i już sama nie wiem czego chcę od życia... Zawsze duszę wszystko w sobie . Mam 21 lat , o zdradzie nie wiedzą najbliżsi ,ponieważ bałabym się krytyki, a czuje,że na tej osobie mi zależy. Nie lubię przekreślać ludzi i chciałam dać nam szansę, ale nie wiem czy słusznie postąpiłam. Jak być szczęśliwym?Nie wiem już,czy sama wymyślam w swoim życiu problemy,czy jestem naiwna. Pozdrawiam Myślę, że przede wszystkim powinna Pani porozmawiać o swoich wątpliwościach i emocjach, związanych ze zdradą czy Waszym związkiem, z partnerem. Terapia pary wydaje się bezpieczną przestrzenią do podobnej rozmowy, jeśli trudno podjąć ją Pani we własnym zakresie. Mogłaby ona dotyczyć Pani emocji, potrzeb i oczekiwań w związku i wobec partnera, co prawdopodobnie pomogłoby Pani bardziej świadomie podejmować decyzje dotyczące Waszego wspólnego (lub nie wspólnego) życia. Pozdrawiam. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Dzień dobry. Z tego co Pani pisze jest Pani niełatwo na różnych płaszczyznach. Nasilenie trudności którego Pani może teraz doświadczać nie ułatwia odpowiedzi na postawione przez Panią pytanie. Czy próbowała Pani szczerze i otwarcie porozmawiać o nich z partnerem? Jeśli nie, to może to być dobry pierwszy krok. Rozważenie konsultacji z psychologiem, osobistych lub wspólnie z partnerem także jest wskazane. Pozwoli na lepsze przyjrzenie się temu, co faktycznie utrudnia zapomnienie o zdradzie. Nie jestem pewien czy taka odpowiedź Panią satysfakcjonuje, ale tu nie ma żadnych złotych rad lub odpowiedzi. Tylko Pani może sobie tak naprawdę udzielić odpowiedzi, choć wymaga to włożenia pewnej pracy w jej świadome zrozumienie. Polecam terapię par. Pozdrawiam Maria Imbierowicz Zadaje Pani wiele ważnych pytań. Czy da się wybaczyć zdradę, a także to najpotężniejsze- jak być szczęśliwym? Nie jestem pewna czy moja odpowiedź Panią usatysfakcjonuje, ale uważam, że tylko Pani zna odpowiedzi na te pytania. Na drodze ku szukaniu odpowiedzi zachęcam do przeczytania książki Katarzyny Miller "Kup kochance męża kwiaty". Powodzenia! Dzień dobry, myślę, że wątek "zdrady" jest jakimś przyczynkiem do dalszych rozważań nad Pani obecną kondycją psychiczną. Trudny do zdefiniowania jest sam moment zdrady - czy przed związkiem tak można to nazwać? Niezależnie od tego, ważnym pytaniem jakie Pani sobie stawia, jest kwestia tego, czego Pani chce oraz jak być szczęśliwą. Myślę, że może Pani poszukać odpowiedzi na te pytania przy wsparciu specjalisty psychologa, ale też mam wrażenie, że jest to charakterystyczny moment rozwojowy, kiedy jest Pani jedną nogą w dorosłości, ale jeszcze nie zakończył się okres młodzieńczości. Stąd te rozterki i wątpliwości, a dodatkowo życie przynosi różnego rodzaju stresujące wydarzenia. Życzę powodzenia w poszukiwaniu odpowiedzi oraz rozwiązywaniu trudności oraz utwierdzaniu się w poczuciu tożsamości. Pozdrawiam Anna Jerzak/ Dzień dobry, Z tego co Pani pisze, wynika że przeżywa Pani wątpliwości dotyczące tego- czy można ufać i polegać na partnerze. Może to być związane z relacją z partnerem i aktualnym kryzysem, ale pisze Pani też o " duszeniu w sobie przeżyć" Być może wątpliwości i rozpamiętywanie pojawiły się w sytuacji dużego stresu, zagrożenia zdrowia bliskich i uruchomiły w Pani przeżycia do tej pory tłumione oraz zaburzyły poczucie bezpieczeństwa. Pomocna w rozeznaniu tego, byłaby zarówno konsultacja pary, jak i konsultacja indywidualna. Psychoterapia indywidualna mogłaby Pani pomóc uporządkować i zrozumieć aktualne przeżycia. Dzień dobry, tylko Pani może odpowiedzieć na pytanie, czy tej konkretnej osobie chce Pani wybaczyć. Pani cierpienie nie jest wymyślone, jest realne. Warto skorzystać w tym ciężkim dla Pani okresie ze wsparcia psychoterapeuty. Pozdrawiam Panią serdecznie. Katarzyna Zalewska Witam Panią Trwanie w związku po zdradzie jest trudne ale nie niemożliwe. To Pani powinna zdecydować czy chce Pani mimo wszystko trwać w tym związku czy nie. Odpowiedz na to pytanie determinuje to co należy zrobić. Z treści listu wynika, ze zależy Pani na tej osobie zatem koniecznym jest odcięcie się od tego co było. Żal odnoszący się do przeszłości jest błędem logicznym myślenia ponieważ nic już z tym nie można zrobić bo to już się wydarzyło. Trzeba patrzeć w przyszłość i nie odwracać się. Jest to sytuacja z którą nic Pani nie zrobi, więc albo trzeba zmienić własne myślenie albo otoczenie czyli nie brnąć w ten związek. Dobrze Pani zobaczyła,że niszczy Panią to rozpamiętywanie. Myślę, że tak może być. Warto rozpatrzyć również konsultację u psychologa psychoterapeuty. Pozdrawiam serdecznie Witam, Zdradę można wybaczyć, ale zapomnieć o niej się nie da. Dlatego zdrada zmienia nieodwracalnie każdy związek. Po zdradzie mamy dwie opcje odejść albo wybaczyć, ta druga jest bardzo trudna i wymaga dużej pracy z obydwu stron. Jeśli rozpoczęliście Państwo proces naprawy waszego związku, rozmawiajcie ze sobą często o wzajemnych oczekiwaniach, rozwijajcie swoje pasje, gdyż nic nie niszczy związku tak jak rutyna. Wyjdźcie gdzieś razem, stwórzcie swoje rytuały. Chodzi o to by pokazać, że zależy wam na sobie. Po zdradzie nie istnieje zaufanie, nikt nie udziela na niego kredytu. Należy je odbudować na nowych zasadach dogodnych dla was obojga. Oczywiście największy wkład ma osoba, która popełniła błąd. Zachęcam Panią do zwrócenia się o pomoc do bliskiej osoby, do porozmawiania o sytuacji z przeszłości, po to żeby wyrzuć to z siebie. Jeśli nie chce Pani dzielić się swoimi doświadczeniami z bliską osobą to zachęcam do wizyty u psychoterapeuty. Pozdrawiam serdecznie, Natalia Kabała - Michna Witam Panią, wybaczenie jest możliwe, jeśli wierzy się w to, co tworzy się po zdradzie. Wiele zależy od drugiej osoby. Kim naprawdę jest Pani partner, jakie wyznaje zasady, jak wygląda Wasza relacja dzisiaj. Jeśli związek jest pełny, partner ma mniejszą motywację do zdrady. I tu jest często paradoks. Im bardziej boimy się zdrady, tym bardziej obawiamy się dać zbyt wiele, przezc co związek staje się mniej satysfakcjonujący i bardziej narażony na zdradę. Terapia partnerska służy lepszemu poznaniu siebie i siebie nawzajem, polecam. Zapraszam do siebie na darmową konsultację (kontakt przez FB lub telefonicznie). Pozdrawiam Witam Panią! Czy proszę otwarcie i na spokojnie porozmawiać z partnerem o Pani emocjach i wątpliwościach związanych z tym wydarzeniem w przeszłości. Bez wyrzutów, bez podnoszenia głosu...spróbujcie po prostu przepracować ten problem, na razie sam na sam. Zachęcam do tego, aby mówiła Pani o tym, co Pani czuje, bez oceniania zachowania partnera. Jeśli Pani go kocha, też proszę nie zapomnieć o tym wspomnieć ;) Jeżeli to nie pomoże i nadal temat będzie zakłócał Państwa spokój zachęcam do udania się na konsultację psychologiczną. Pozdrawiam serdecznie! Milena Wyszyńska Dzień dobry, z tego co Pani pisze wynika, że jest Pani bardzo ciężko i mimo, że zdrada miała miejsce 4 lata temu to nadal Pani o tym myśli przez co ciężko o zaufanie w związku. Na pewno trudna sytuacja z chorobą bliskich nie pomaga. Wydaje mi się, że problem ze zdradą jest w tej chwili w Pani życiu jak błędne koło: boi się Pani ewentualnej kolejnej zdrady przez co nie potrafi się Pani cieszyć życie, nie potrafi się Pani cieszyć życiem, bo partner już Panią zdradził itp. Na pewno odczułaby Pani ulgę, gdyby udało się przerwać to błędne koło. Jeśli trudno jest Pani żyć w stanie, w jakim się Pani znajduje i myśli Pani, że nie poradzi Pani sobie z tym sama, to zapraszam do gabinetu. Porozmawiamy o tym co Panią męczy i być może wspólnie znajdziemy rozwiązanie. Pozdrawiam serdecznie Sugeruję wizytę: - 100 zł Na wizytę można umówić się przez serwis klikając w przycisk Umów wizytę. Dzień dobry, warto tutaj zadać więcej dodatkowych pytań i myślę, że spotkanie z psychologiem byłoby dla Pani zasadne. Pozdrawiam Dzień dobry. Przede wszystkim musi Pani ustalić, czy to w ogóle była zdrada. Jeżeli Pani partner nie był wtedy z Panią w związku, to o zdradzie nie może być mowy. Jeżeli natomiast już się Państwo zdecydowali na bycie razem, to rodzi się pytanie, dlaczego w ogóle postanowiła Pani tkwić w relacji, która już na samym początku zaczęła się od oszustwa partnera. Chciała Pani dać partnerowi szansę, i dała ją Pani, ale skoro nie jest Pani szczęśliwa, to ewidentnie należy się przyjrzeć Pani uczuciom do niego. Polecam Pani skorzystanie z pomocy psychologa w ramach indywidualnych spotkań. Pozdrawiam, Natalia Słowik Dzień dobry, przemyślenia i pytania jakie Pani sobie zadaje są zupełnie naturalne i nie świadczą o Pani naiwności a raczej o samoświadomości i poszukiwaniu komfortu. Jeśli czuje Pani, że pojawiają się one bardzo często i zaburzają Pani codzienne dobre samopoczucie- może Pani spróbować rozwiązać je z terapeutą. Dobry psychoterapeuta z pewnością będzie posiadał narzędzia pozwalające Pani na spojrzenie na swoje życie z innej perspektywy i udzielenie sobie odpowiedzi na pytania i refleksje obecne w Pani życiu. Pozdrawiam serdecznie, Martyna Sobczyk/ Tak zdradę da się wybaczyć i zbudować na nowo związek oparty na nowych zasadach. Wymaga to jednak czasu i często pomocy specjalisty psychoterapeuty. Niszczy Panią duszenie w sobie, rozpamiętywanie. Jest Pani młodą kobietą i mam poczucie że jest to czas by zadbała Pani o siebie, swoją psychikę i radość życia. Polecam kontakt z psychoterapeutą. Dzień dobry i dziękuję za zaufanie, Pani mówi, że " zdrada" była na etapie przed związkiem..prawda? a o zdradę można mówić tylko w kontekście związku bo dotyczy umowy o wyłączność seksualną dla partnera/partnerki. Sądzę, że to co Pani przeżywa nie dotyczy Pani relacji seksualnej z tą drugą osobę ..bardziej czegoś innego i myślę, że byłby wskazane skontaktować się z zaufanym psychologiem aby porozmawiać o tych kłopotach emocjonalnych. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Pani szczęście. Witam, proszę skorzystać z rozmowy z psychologiem. Jeżeli chce Pani pracować nad związkiem, dać mu szanse, warto skorzystać z pomocy. Aby rozpocząć na nowo niezbędne jest zaufanie i przebaczenie. Pozdrawiam serdecznie Dzien dobry Zwracam sie do Panstwa z prosba o pomoc co zrobic gdy maz zakazuje mi pojsc z dzieckiem rocznym na kontrole do lekarza mowi ze z katarem sie nie chodzi zaraz tescie ze lekarzom sie nie ufa ze mam wysrodkowac ze niby chce dziecku krzywde zrobic bo zaraz sa i covid i ze 8nhalacje tez zle bo… Dzień dobry Tydzień temu zerwałam z chłopakiem, byliśmy parą prawie 2 lata za to najlepszymi przyjaciółmi byliśmy 4 lata… i byłam z nim bardzo szczęśliwa. Zerwałam, bo nie czułam się ważna dla niego, chciałam stabilizacji i bezpieczeństwa. Zawsze ważniejsi byli dla niego jego przyjaciele, mógł z nimi… Od dwóch lat mąż ma nowe hobby fotografię. Często fotografuje młode modelki. Jestem zazdrosna o czas, który im poświęca. Pracuje codziennie do późna. A w weekendy te sesje i obróbka zdjęć. Dla mnie zero czasu. Kłóciliśmy się o to kilka razy, mąż rezygnował z fotografii, ale nie czuł się szczęśliwy. Znerwicował… Chłopak zerwał że mną po 4 latach. Ostatnie 2 lata to plątanina kłótni i szczęścia. Na początku akceptowalam jego przyjaciółke, która jest jego była a później stałam się o nią zazdrosna o ich wspólny czas i relacje i wspólne wyjazdy. Nie lubimy się. Były momenty, że czepiałam się o to, że gra i poświęca… Witam. Mam problem który zaistniał po powrocie z Partnerką która zaszła w ciąże ze mną. Jej ojciec to totalny gbur z dawnego wojska Polskiego. Zero tolerancji i litości. Jak wyprostować nie które wiązki komunikacji. Ja wiem że święty nie byłem. I wiele moich zachowań tez do tego się. Przyłożyło Dzień dobry. Moja dziewczyna ma duże problemy emocjonalne które sprawiają, że jest niesamowicie toksyczna. Nie lubi kontaktu fizycznego, nawet jak się na nią patrzy z zachwytem bo czuje się uprzedmiotawiana. W dodatku każda próba rozmowy z nią bardzo szybko ją "blokuje" przez co często pół godziny czekam… Witam. Z Chłopakiem jestem prawie 3 lata, zaczęliśmy mieszkać razem z Moimi rodzicami. Wiadomo, że różnie bywało, ale raczej było bardzo dobrze. Robilam wszystko, żeby czuł się swobodnie. On jest z innego miasta ok 30 min drogi. Niestety przechodzimy poważny kryzys. Zmienił pracę i teraz dojeżdża od… Dzień dobry, Uczestniczę w psychoterapii indywidualnej od 1,5 roku. Z partnerem podjęliśmy decyzje o rozpoczęciu psychoterapii dla par z terapeuta niezależnym. Czy fakt mojego indywidualnego leczenia jest przeszkoda do rozpoczęcia terapi dla par równocześnie? Pozdrawiam Chodzę na terapię indywidualną, mój mąż również. Chcielibyśmy pójść wspólnie do terapeuty małżeńskiego. Czy możemy kontynuować swoje terapie i jednocześnie uczestniczyć w terapii małżeńskiej? Byłam z partnerem w związku od 15lat. Od 2jestesmy rodzicami. Od kiedy pojawiło się dziecko partner zaczął "uciekać" z domu, wolał spędzać czas w pracy. Na początku roku straciłam pracę, ale szybko zdobyłam nową, musiałam przez jakiś czas pracować na dwa etaty. Partner chciał żebym została w domu"za… Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 70 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej. napisał/a: pavlinka1 2014-10-19 14:00 Nie mam do kogo zwrócić się w mojej sprawie. Otóż byłam z partnerem, zamieszkaliśmy razem, staraliśmy się o dziecko, gdyż nie chcieliśmy przegapić naszej szansy na własne (mam PCO – jak wiadomo może być problem z ciążą, a mam już 25 lat). Zaszłam w ciąże po 4 miesiącach starań. Gdy już wiedziałam, że jestem w ciąży (5 tydzień) wyszło na jaw, że zostałam zdradzona. Było to w lipcu 2013. To wtedy zaczęła się moja męczarnia. Wszystko legło w gruzach. Straciłam zaufanie do M. – swojego partnera. Poroniłam około miesiąc później. Nie potrafiliśmy rozmawiać z M., nie mogłam mu zaufać, czułam się okropnie. Chciałam odejść po tym, jak dowiedziałam się o zdradzie, lecz fakt, iż byłam w ciąży wtedy powodował, iż bałam się zostać sama. Po wielu nieszczęśliwych dniach razem, kiedy wspólny czas mnie męczył – wyprowadziłam się. W marcu tego roku. Była to trudna decyzja, bo widziałam w M. tatę moich dzieci i męża w przyszłości. Z czasem zdystansowałam się do całej sytuacji, lecz ból w sercu pozostał. I brak zaufania. Jakiś czas temu poznałam kogoś, z kim świetnie mi się rozmawia, co do tej osoby nie mam konkretnych planów, po prostu dobrze się czuję w jego towarzystwie. Nie zawracam sobie głowy myślami o zdradzie, nieufności itp. Cały ten czas, nawet, kiedy mieszkamy oddzielnie M. szuka ze mną kontaktu. Daliśmy sobie drugą szansę, lecz to nie wychodzi – trudno mi wybaczyć zdradę, zapomnieć o przeszłości, obawy iż zrobi to ponownie powodują okropne przygnębienie, robię się podejrzliwa, krzykliwa, smutna. On nie ustaje, mimo, że ja odsuwam Go od siebie. M. chce być ze mną, stworzyć rodzinę. Jest teraz taki, jaki chciałam by był. Zmienił się, dojrzał, docenia mnie, stał się troskliwy, bardziej otwarty, rozmowny, nie unika trudnych tematów, itp., itd. Jednak przez ten czas chyba i ja się zmieniłam i dziś mam inne oczekiwania, co do Niego. Dziś nie tęsknię za M. jak rok temu. Moje uczucia mocno zgasły, choć nie jest mi obojętny. Teraz do sedna. Chcę mieć dziecko, to pragnienie po poronieniu jest jeszcze silniejsze. Mam PCO i lekarz ginekolog namawia mnie, bym nie odkładała decyzji o ciąży. Dziś tylko M. jest osobą, co, do której wiem, że chce ze mną tworzyć rodzinę, być i trwać. Moja rodzina go akceptuje, nawet osoby, które wiedzą o zdradzie dają mu szansę. Dają nam szansę. Lecz wciąż obawiam się kolejnej zdrady, nie ufam Mu w pełni. Czy powinnam zdecydować się na dalszy związek z M. i założenie rodziny? A tym samym zakończyć znajomość z nowo poznanym bardzo pozytywnym facetem? Dodam, że on nie wie o moich dylematach z macierzyństwem… Nikt nie decyduje się na dziecko z nowo poznaną osobą. Czy jednak zakończyć etap życia związany z M., bo i tak przeszłość nie da o sobie zapomnieć? A dzieci…? W sumie wielu ludzi ich nie ma i są szczęśliwi… Nurtuje mnie ostatnio pytanie, dosyć ważne w moim życiu. Otóż mój mąż po 15 latach małżeństwa miał przygodę na boku. Strasznie to przeżyłam, ale już potrafię na to spojrzeć nieco chłodniejszym wzrokiem. Zastanawiam się czy związek po zdradzie jest możliwy i czy można jeszcze coś czuć do tej drugiej osoby, która tak bardzo nas zawiodła. Przyznam szczerze, że boję się samotności i zupełnie nie potrafię sobie bez niego wyobrazić życia, ale bardzo mnie zawiódł i nie wiem czy jestem w stanie to wybaczyć. No i są jeszcze dzieci, to wszystko, co tak długo i mozolnie razem budowaliśmy, nie chciałabym tego odpuścić, a z drugiej strony, to czy jak ktoś raz zdradził, to będzie zdradzał, czy możliwe jest, że teraz będzie mi wierny? Zapewniał, że to się nigdy nie powtórzy, ale przecież już kiedyś przysięgał mi wierność. Nie wiem co mam z tym zrobić. Ktoś z Was przeżył coś podobnego, miał podobne dylematy? Jak udało się je rozwiązać? Może podzielicie się ze mną własnymi doświadczeniami? Większość kobiet ma za sobą bolesne rozstanie. Niektóre z nich spowodowane są zdradami, po których szczególnie ciężko jest na nowo zaufać mężczyznom. Jak się przełamać? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedziała life coach, Katarzyna zdrady na życie kobietW 2020 roku Instytut Badań Społecznych opublikował raport "Jak zdradzają Polacy", w którym możemy przeczytać, że zdradza aż 61 proc. mężczyzn i 38 proc. kobiet. Jest to zatem bardzo częste zjawisko, po którym niejednokrotnie ciężko jest się pozbierać. Wiele kobiet ma problem z otwarciem się na nowo poznaną osobę, kiedy w dalszym ciągu pamiętają o swoich przykrych doświadczeniach z poprzednich Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że zdrada jest jednym z najbardziej traumatycznych i dewastujących nas doświadczeń życiowych. Prawda jest taka, że ten ból, który zdrada ze sobą niesie - psychiczny i emocjonalny, jest znacznie trwalszy niż ból fizyczny i my potrzebujemy też czasu, żeby po tej zdradzie się odbudować, żeby przyjrzeć się temu, co tak naprawdę ta zdrada nam zrobiła. Bardzo często w wyniku zdrady tracimy poczucie własnej wartości, pewność siebie, poczucie kobiecości, ale też - co najważniejsze - tracimy zaufanie do drugiego człowieka i bardzo często zamykamy się na bliskość, a co za tym idzie, zamykamy się na wejście w nowy związek - powiedziała Katarzyna zaufać na nowo?Szukanie winy na zewnątrz i obwinianie świata tworzy barierę, którą trudno potem pokonać. Jeżeli kobieta widzi siebie jako zranionego ptaka i postrzega miłość jako potencjalne zagrożenie, automatycznie się od niej oddala. Trzeba zatem dać sobie czas na to, by "przetrawić" zdradę. Ile to zajmuje? Otóż jest to kwestia indywidualna. Wiele zależy od tego, jak długo trwał zakończony związek - trudno porównywać 3-miesięczne i 3-letnie relacje. Zdrada jest bowiem związana z pewnego rodzaju stratą, a po każdej stracie powinniśmy przejść żałobę. Teoretycznie na żałobę po kilkuletnim związku potrzeba około roku, czasem dwóch lat. Jak później zbudować nowy związek?- Potrzebujemy czasu, by zaufać drugiemu człowiekowi i to zaufanie buduje się w przestrzeni, w której czujemy się bezpiecznie. (...) Zawsze też dobrym rozwiązaniem jest szczera rozmowa z drugą osobą. Jeśli wchodzimy w nowy związek i mamy za sobą doświadczenia zdrady, to myślę, że warto z nowym partnerem czy partnerką porozmawiać, że będą momenty, w których będzie mi się odpalała np. nadmierna kontrola, podejrzliwość czy gniew - doradziła life coach w naszym podsumować też w głowie poprzednie związki, zastanowić się nad tym, co dali nam partnerzy z przeszłości i wyrazić wobec nich wdzięczność - niekoniecznie osobiście, tylko np. w pamiętniku. Ważne jest również wybaczenie - pomaga zostawić za sobą męczącą przeszłość, ucina pretensje, wyrzuty wobec tych, którzy skrzywdzili, ale także uwalnia od obwiniania "Wybaczanie" to nie znaczy akceptacja i przyzwolenie na to, co się stało, ale wybaczenie jest uwolnieniem siebie od takiego wewnętrznego "emocjonalnego więzienia", bo jeżeli będziemy miały w sobie cały czas podejrzliwość, brak zaufania, poranienie wewnętrzne, to ciężko będzie nam obdarzyć drugiego człowieka miłością i radością, ale też ciężko będzie to przyjmować. (...) Badania pokazują, że kolejne związki są dużo szczęśliwsze, bo my wchodzimy w nie z pewnego rodzaju doświadczeniem i też z uważnością na siebie i drugiego człowieka - dodała Katarzyna także:Autor:Sabina ZiębaŹródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

szczęśliwy związek po zdradzie